jak byłem w warszawie to miałem kompleksowe badania, no i dzięki Bogu narazie wszystko mam czyste, początkowo płuca się wydawały trochę zajęte ale po kolejnym badanu wszystko już wróciło do normy...

Wszystkim jak widać choroba tak samo się zaczyna. Ja przynajmniej do tej pory nie brałam sterydów. Obecnie biorę Polfilinę 400mg, Polprazol, Lek na tarczycę, magnez, Vit. B12, Dlizem retard 90mg. Najważniejsze w tym wszystkim jest żeby dobrze się odżywiać, odpoczywać i ćwiczyć oczywiście nie przeciążając swojego organizmu.
Johny lęki chyba ma każdy tylko jakoś o tym nie piszą. Ja to nazywam nerwicą lękową. Jest to straszne, ale i temu trzeba się nie dawać. Jak będziesz chciał wiedzieć coś jeszcze pisz, to chętnie odpowiem. Pod koniec września jadę do sanatorium i Tobie też to proponuję, wycisz swój umysł i nabierzesz sił na walkę. Pozdrawiam.

a gdzie jedziesz?mozna wiedziec?jakie masz zabiegi?
i pytanie do johny...podaj adres leczenia w Warszawie bo tez chcialabym skorzystac

ja w Warszawie leczę się w Klinice Dermatologii na Wołoska 137 (http://www.cskmswia.pl/portal/csk/650/8 ... logii.html). Wystarczy skierowanie od lekarza rodzinnego, i jeśli napisze na skierowaniu na pilne to przyjmują od razu na drugi dzień miedzy 12 a 14 godziną ;)

Pynia65, ja uwielbiam morze, gdzie się super czuję. W tym roku również jadę nad morze do Kołobrzegu ( teraz to sanatorium), jeżeli chodzi o zabiegi to dla mnie najlepsze są : kopiele perełkowe ( bardzo pomagają w nerwicy lub lękach), kąpiel kwasowęglowa ( zmiękcza skórę), ćwiczenia oddechowe, inhalacje ( ze względu na zatoki), wirówki na nogi i dłonie, borowina na dłonie, i oczywiście masaż kręgosłupa, ale dokupuję sobie również masaże na dłonie. Jeżeli odczuwa się bóle pomocna jest magnoterapia, lasery na sztywność szczególnie dłoni. Jak już wcześniej wspominałam, bardzo dobre są zabiegi na okolice ust lampą bioptron, rozluźnia niesamowicie ( ja kuoiłam sobie taką lampę koszt ok. 3 000,00zł, ale warto). Pozdrawiam Wszystkich.

W warszawie byłem na ulicy Koszykowej w Klinice Dermatologii. Też wystarczy skierowanie od lekarza rodzinnego i potem już spotkanie ze specjalistą, który poradzi coś lub skieruje na pobyt ok. tygodnia na kompleksowe badania.
Ja miałem skierowanie odrazu od reumatologa toruńskiego, do szpitala i trochę musiałem poczekać- ale tragedii nie ma. Personel ok, lekarze- znają się na swoim fachu. Ogólnie warto się tam przebadać.

ja tez wiele dobrego słyszlam o Warszaiwe calkiem inne leczenie niz na Ślasku...
pojade tam
buzka

a czy ktoś z Was ma postać skórną twardziny?

Witam!U mnie choroba została zdiagnozowana,gdy miałam 11 lat...na nodze pojawiła się plamka śr. ok.5cm.Pobyt w klinice w Poznaniu(ok.1,5 m-ca) z czasem plamka zajęła dużo większy obszar ciała...Dziś mam 42 lata,trójkę wspaniałych Dzieci i cieszę się,że mogę podzielić się tym wszystkim z Wami... Pozdrawiam serdecznie!:) Iza

Witaj Iza! Cieszę się, że do nas dołączyłaś. Fajnie, że mimo choroby masz wspaniałe dzieci i się nie poddajesz. Jak sama pewnie zauważyłaś każdy inaczej to wszystko przechodzi, ale ważne jest aby nie być samym. To forum pomaga na w tym. Możemy wymieniać się doświadczeniami, jak również wiedzieć, że inni też mają podobne problemy. Ja również mam 42 lata i choruję od 10 lat, ale staram się o tym nie myśleć....Pozdrawiam serdecznie. Joanna.