forum.twardzina.pl - Forum Grupy www.twardzina.pl
http://forum.twardzina.pl/

Jak radzić sobie z nerwicą lękową w twardzinie?
http://forum.twardzina.pl/viewtopic.php?f=6&t=2
Strona 2 z 2

Autor:  johny [ 17 Sie 2011, 14:38 ]
Temat postu:  Re: Jak radzić sobie z nerwicą lękową w twardzinie?

Witam wszystkich, mam 25 lat i od jakiegoś czasu jestem chory na twardzinę(dokładnie trochę ponad rok od pierwszej wizyty w szpitalu- choć zmiany skórne miałem już od dawna czyli ok 3 lat), tak jak już wspomniałem poleżałem sobie trochę w szpitalu i do dzisiaj biorę przepisane leki, owszem stwardnienia puszczają powoli i widzę poprawę, ale jedna rzecz mnie męczy i to strasznie- owe napady lękowe. Na początku były znikome, raz na jakiś czas i był spokój. Niestety teraz, prowadząc samochód miewam bardzo często takie napady, wchodząc do sklepu, rozmawiając z szefem, ogólnie bardzo bardzo często. Czuję się podczas tych napadów tak jakbym miał za moment zemdleć, najczęściej robi mi się tak w Kościele (chyba za każdym razem). Bardzo proszę napiszcie mi czy u Was jest tak samo i jak sobie z tym poradzić, bo nie ukrywam, że trochę się tego boję. Może jakiś lekarz się na ten temat wypowie.

Z góry dziękuję i pozdrawiam wszystkich :)

Autor:  joanna [ 23 Sie 2011, 09:44 ]
Temat postu:  Re: Jak radzić sobie z nerwicą lękową w twardzinie?

Witaj! Z tym lękiem, to nie jest tak łatwo. Ja również mam takie problemy. Próbowałam wszystkiego, psychoterapia, lekarz pychiatra, neurolog i tak naprawdę pomogłam sobie sama pracując nad sobą. Nie jest to łatwe, ponieważ do dzisiejszego dnia mam napady ale nie takie jak wcześniej. Tak jak Ty najgorzej jest w kościele. Dlatego najczęściej stoję na końcu lub tak,aby wyjść w razie czego najszybciej. Mam przy sobie zawsze Validol, persen lub w ostateczności Lexotan 3mg ( ale to akurat biorę 1/2 tabletki, jak już naprawdę nie mogę sobie dać rady). Znalazłam też sposób jak czuję że zaczyna mnie ogarniać strach, lęk wychodze z domu i idę przed siebie myśląc a niech będzie co ma być, albo idę myć samochód żeby się zmęczyć. Często też jeżdże do groty solnej tam bardzo się wyciszam, bo to jest najważniejsze. Staram się dwa razy do roku być nad morzem, bardzo mi pomaga. Nie wiem, czy pomogłam, ale tak ja sobie radzę z lekiem. Nie jest łatwo, ale jakoś musimy sobie pomagać. Możesz również zadzwonić ( linia darmowa) do Pani psycholog, numer na stronie, też pomoże. Pozdrawiam i trzymaj się ciepło.

Autor:  johny [ 25 Sie 2011, 11:13 ]
Temat postu:  Re: Jak radzić sobie z nerwicą lękową w twardzinie?

Joanno a mogłabyś mi powiedzieć, czy te leki typu persen itp. pomagają? w sensie czy po nich można normalnie funkcjonować, czy nie łapią te napady.

Autor:  joanna [ 25 Sie 2011, 13:19 ]
Temat postu:  Re: Jak radzić sobie z nerwicą lękową w twardzinie?

Mnie te środki pomagają, jednak jak mam powiedzmy "napad", to niestety ale muszę wziąć lexotan ( mnie wystarcza ćwartka z 3mg , chociaż lekarz kazała brać 2 razy dziennie po 1,5mg ). Wiem, że to silny lek, ale lepiej sobie pomóc niż się zamknąć w domu ze strachu.... Ziołowy lek Kalms, też jest dobry, ale mnie pomagał wcześniej. Jednak praca nad sobą, nad swoim strachem daje rezultat. Jeszcze w tamtym roku byle jakieś niepowodzenie, czy usłyszenie że ktoś z moich znajomych zmarł wprowadzał mnie w wir strachu i paraliżu. Obecnie żyję trochę egoistycznie tłumaczę sobie jutro też jest dzień, będzie lepiej, to tylko chwila, i powtarzam sobie, że tylko spokój mnie opanuje. Uwierz pomaga!!Przestała sprawdzać, czy spada dzisiaj ciśnienie i dlatego czuję się słabiej, tylko podchodzę do tego z dystansem staram sie wtedy wykonać kilka ćwiczeń, oddychać głęboko itd...

Autor:  anula [ 25 Sie 2011, 23:59 ]
Temat postu:  Re: Jak radzić sobie z nerwicą lękową w twardzinie?

ale ogolnie jest strach i tyle
trzeba sobie radzic ale jest ciezko ..
jedni przechodza tak inni inaczej ja jade na hydroxyzinie...albo polegam na sobie hahahhahahaha

Autor:  joanna [ 30 Sie 2011, 21:32 ]
Temat postu:  Re: Jak radzić sobie z nerwicą lękową w twardzinie?

Polecam wszystkim grotę solną, pomaga na nerwicę,stres, podnosi odporność itd...Jeżdżę do groty raz w tygodniu. Aby był efekt potrzeba 7 - 10 seansów, każdy trwa 45 minut, temperatura 19 stopni, ale są pledy więc można się okryć. Pozdrawiam.

Autor:  johny [ 13 Kwi 2012, 13:08 ]
Temat postu:  Re: Jak radzić sobie z nerwicą lękową w twardzinie?

hej po dłuższej przerwie, piszę bo jest o czym pisać. Jak wcześniej pisałem ciężko było u mnie z tymi lękami. Wziąłem się w garść i poszedłem do psychologa, byłem chyba z 6 razy w ciągu 3 miesięcy no i różnicy nie da się opisać. Mam takie dziwne uczucie że mnie zaraz złapie coś ale naprawdę bardzo rzadko. W między czasie miałem wypadek samochodowy i kamienie na nerkach i wszystko przeszedłem, teraz co jakiś czas zajrzę do psychologa bo mi naprawde pomógł.
Ogólnie jedna najważniejsza sprawa, skończyć z tym co Cie przybija i co cię denerwuje, a spokój sam przyjdzie.

Strona 2 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/