Postaram się krótko opisać sposób korzystania z forum.

Forum zostało narazie podzielone na trzy działy, myślę, że ich tytuły i opisy są czytelne i jednoznaczne, proszę o korzystanie z działu odpowiedniego do poruszanej sprawy.

Aby przeczytać wiadomości, które są już na forum wystarczy kliknąć na wybrany dział oraz na poszukiwany temat - naszym oczom ukażą się przesłane wiadomości.

Aby napisać własną wiadomość w istniejącym temacie należy się zarejestrować (utworzyć konto) oraz zalogować - obie operacje można wykonać korzystając z paska znajdującego się na górze strony. Po tych operacjach, przeglądając wiadomości w temacie (patrz wyżej), można napisać własna wiadomość (zwaną postem) korzystając z ramki znajdującej się pod koniec strony zatytułowanej "Szybka odpowiedź" i klikając "Wyslij". Inną możliwością jest skorzystanie z przycisku "Odpowiedz". Naszym oczom ukaże się bardziej zaawansowany edytor wysyłanej wiadomości. Po jej utworzeniu również korzystamy z przycisku "Wyślij".

Jeśli chcemy rozpocząć nową dyskusję (na nieporuszany dotąd temat) proszę wejść do odpowiedniego działu i skorzystać z przycisku "Nowy Temat". Należy wpisać czytelny i zrozumiały tytuł oraz swoją wiadomość. Po kliknięciu na przycisk "Wyślij" temat zostanie utworzony i będzie widoczny dla wszystkich odwiedzających.

Mam nadzieję, że ta krótka instrukcja pomoże w odnalezieniu się na forum.

Pozdrawiam,

Administrator

Mam na imie Elzbieta. Pragne nawiazac kontakt z osobami borykajacymi się z twardzina.
Sadziłam,ze jest tutaj "gwarno":)
Mam nadzieje,ze zagladac na forum.Odezwijcie sie "twardzinkowcy":)))Będzi mi razniej pokonac
tę chorobę.Jak na razie wyczytałam wszystkie informacje w internecie.Diagnoze postawiono mi miesiąc temu i jestem...przerazona.
Pozdrawiam

Witaj Elżbieto...każda choroba, to strach i niepewność, ale trzeba żyć i się nie poddawać ( chociaż nie jest to łatwe). Jeżeli masz jakieś pytania, to proszę napisz a na pewno odpowiem. Jeżeli chcesz porozmawiać z psychologiem, to na stronie jest adres i nr telefonu.Pamiętaj nie jesteś sama, jest nas już trochę.

...ja także witam bardzo serdecznie:)
choruje od siedmiu lat...i staram sie myśleć pozytywnie..choć przyznam że czasem jest ciężko:)))
chętnie tu popisze i porozmawiam o naszej "twardzince"
pozdrawiam

Witajcie dziewczyny:))):)
Dobrze,ze nadchodzi wiosna:) Palce mnie bledną i mniej sinieją:)
Samopoczucie lepsze.
Dostałam informację,ze 17-go maja organizowane jest spotkanie.
Nie wiem tylko gdzie:)
Pracujecie dziewczyny?(ja tak) chociaz są dni kiedy pójscie do pracy,to dla
mnie nielada wyzwanie.
Mieszkam w Tychach.Mam 48 lat.dwoje dzieci( 27 i 18 lat).Od zawsze
chorowałam na astme,a teraz...jeszcze to echhh...
Pozdrawiam tych wszystkich,ktorzy tutaj zagladaja

...nie wiem czy w tym "miejscu" należy to napisać..ale chciałam podziękować za spotkanie :)))
Było naprawde bardzo milusio :))) i warto sie spotykać....i jak zwykle pani doktor Widuchowska super wszystko wyjaśniała.Dziękuje za wiare w człowieka.:))))))))